Prosto z szyldu:
"Ryby prosto z łodzi rybackiej nr WSG-3.
Smażalnia na statku m/y "OSKAR".
Dania gorące
Ryba wg. wagi (Fish according to weight)
Flądra (Flounder) - 100g - 3 zł
Dorsz (Cod) - 100 g - 4,5 zł
Halibut (Halibut) - 100 g - 6 zł
Frytki (Chips) - 100 g - 4 zł
Pizza z pieczarkami (Pizza with mushrooms) - 5 zł
Pizza z szynką (Pizza with ham) - 5,5 zł
Surówka (Salad) - 100 g - 2 zł
Sos do ryb (Sauce to fish) - 1 zł
Pieczywo - 1 zł..."
Smażalnia na statku m/y "OSKAR".
Dania gorące
Ryba wg. wagi (Fish according to weight)
Flądra (Flounder) - 100g - 3 zł
Dorsz (Cod) - 100 g - 4,5 zł
Halibut (Halibut) - 100 g - 6 zł
Frytki (Chips) - 100 g - 4 zł
Pizza z pieczarkami (Pizza with mushrooms) - 5 zł
Pizza z szynką (Pizza with ham) - 5,5 zł
Surówka (Salad) - 100 g - 2 zł
Sos do ryb (Sauce to fish) - 1 zł
Pieczywo - 1 zł..."
Smażalnia ryb na kutrze Oskar zacumowana jest przy Targu Rybnym, na wysokości Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance.
Słoneczna lewa burta (godzina 17:00, kwiecień), przyjemne kołysanie. Nie sprawdzałem czy mają WC... W razie czego panowie na dziób, a panie na rufę!
Po wychyleniu się za burtę widać Basztę Łabędź zbudowaną na fundamentach Baszty Rybackiej wzniesionej (wraz z nieistniejacym gdańskim zamkiem) przez zakon krzyżacki i zniszczonej w 1454 roku.
Na papierowej tacce - wiosenny dorsz (wg rachunku 350 g), frytki, surówka, koszaliński Brok Kanclerz (Danish Brewery Group): 16 + 4 + 2 + 5 = 27 zł. Inne piwa dostępne na pokładzie: Faxe Premium i Brok Sambor. A! Dostajemy 2 widelce do smażonego fileta.
Dodam tylko, że bałtycki dorsz, frytki i kiszona kapusta to ulubione danie Garego Oldmana (na zdjęciu). Oldman przyjechał do Gdańska na zdjęcia do filmu "Czy wierzysz w zjednoczenie świata?". Więcej o filmie w broszurach kolportowanych w Gdańsku przez wolontariuszki przebrane za starsze kobiety. Bądź czujny!
Dla tych co nie mają GPS'a w samochodzie, na jachcie bądź w komórce...
OSKAR - Smażalnia Ryb na Motławie. Gdańsk.
Sprawdź:
Ceny ryb na Helu
Z tym Garym Oldmanem to serio...?
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńRyba nie dobra surowa. Na rybe dla drugiej osoby dostalismy przeciety talerz papierowy. Zenada
OdpowiedzUsuńCeny tu podane są nieaktualne - za dorsza płaciłem 6,50 za 100g. Uwaga!!! dopisują do wagi!! Prosiłem rybę 150 -200g. Jak dostałem wyglądała najwyżej na 300g. Przy zapłacie okazało się, że ważyła ponad 450g. Pół kilo ryby!!! Śmiech na sali. Dopisują wagę - stary numer - ale tak bezczelnie?! Ciekawy jestem jak to zjadłem, jak już byłem po obiedzie pół godziny wcześniej. OSTRZEGAM!!! PS - do tego nie dali mi żadnego rachunku!!!!
OdpowiedzUsuńSerio? Ryba wcale nie taka dobra, a za halibuta, trochę frytek i surówki w długi weekend zapłaciłem 40zł. Masakra
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod opinią, byłem z koleżanką na dorszu. Ogółem dwa dorsze, raz frytki, raz chleb, jedna kapusta piwo i tymbark. Ryby były duże, ale zażądano od nas 97zł. Nie kumam jak można być tak chciwym. Na pewno zostaliśmy oszukani na wadze, bo ryby nie ważyły aż tyle.
OdpowiedzUsuńTa "smażalnia" to jakiś kit, gdy moja bratanica zamówiła pizze to podali nam mrożonkę Dr.Oekter ryby były suche i stare wszystko było podane z mikrofali a ta kuchnia to chyba od 20 lat nie była myta (nawet żadnej zasłonki tam nie było a nic ) a pozatym oszukali nas zapłaciliśmy 95 zł a po moich obliczeniach wyszło ze powinniśmy zapłacić 47 zł. Nie polecam tam chodzić bo się nie opłaca , wielkie mi co... zeschła ryba na papierowym talerzu i pepsi w plastikowym kubku. ŻENADA ...
OdpowiedzUsuńale oni w styczniu nie działają więc o co chodzi ??
UsuńBardzo słabo! Trzeba prosić o zważenie zaraz jak kelnerka przyniesie posiłek. Wszystko oddzielnie rybę/frytki/surówki. Fryty i surówka mają ważyć po 100g. Ryba zawsze więcej. Ale mają zważyć przy Was!! Chamsko oszukują! Są bezczelni. Nie polecam. Chyba, że z własną certyfikowaną wagą!!!
OdpowiedzUsuńryba bardzo dobra, warta tej ceny
OdpowiedzUsuńTRAGEDIA!!! Ryba ociekająca tłuszczem i nieprzyprawiona, frytki smażone na starym tłuszczu, surówka niedobra, a rachunek zwala z nóg, oszukują na gramaturze ryb. NIE POLECAM!!!
OdpowiedzUsuńNajgorsza "restauracja" na jaką można trafić!!!!!! Pani w ciąży patrząc w oczy od progu wie że za chwilę cię oszuka... Nie daje zapłacić od razu po zamówieniu tylko dopiero po zjedzeniu ryby (większość osób dla wygody od razu po złożeniu zamówienia wyciąga portfel). Jest to zrobione celowo po wiadomo że po zjedzeniu mniej osób będzie się awanturowało - w końcu zamówili, otrzymali, zjedli więc dlaczego mieliby nie zapłacić? Na miejscu otrzymuje się mini cennik na desce, który w przypadku osób słabo widzących jest nie do przeczytania. Zwykła barka przy morzu, trochę syf na stołach, mocno buja przez po co zjedzeniu od razu zwymiotowałam.
OdpowiedzUsuńZamówiliśmy : "poprosimy 2 razy dorsza z frytkami i surówką oraz halibuta z frytkami i surówka" - "dobrze bardzo dziękuje".
Czekaliśmy pół godziny na zamówienie, a pani przyniosła rybę na 3 tacach (była tak wielka), "ale wielka porcja, przecież my tego nie zjemy" - pani tylko się uśmiechnęła.
Wszyscy wokół którzy też czekali na zamówienie byli zachwyceni wielkością ryby.
Po zjedzeniu kawałka ryby (2 dorosłych i małe dziecko!!!!) poprosiliśmy o rachunek.
Do zapłaty było 200 zł. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pani na nasze pretensje o niepoinformowaniu oraz celowym działaniu spuściły głowę - po opiniach widzę dlaczego!!!
UWAGA NA "OSKARA" sporo osób daje się nabrać, ale właścicielki nic sobie z tego nie robią.
Jedyne tłumaczenie które otrzymaliśmy to "przecież mamy dobre ryby" - dobre? owszem, ale niedoprawione (po podaniu do stołu od razu kelnerka dostawiła sól i pieprz".
Surówka - okropna, czarno zielona....
Frytki ociekające olejem.
Jak okazało się na sam koniec: otrzymaliśmy po prawie kilogramie ryby - kto o zdrowych zmysłach zjadł by tyle na raz? Jeszcze kilku letnie dziecko???
Typowe działanie żeby nabrać turystów!!
NIE POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzis zjadlem tu rybe z surowka i frytkami. Porcja ok. Dorsz dobrze wysmazony, frytki chrupiace. Kelnerka mila.
OdpowiedzUsuń